„Jeśli sam nie doświadczasz cudu, bądź cudem dla innych!” – Nick Vujicic
-„Nikt nie jest samotną wyspą” stwierdził kiedyś Thomas Merton. I chyba jest w tym twierdzeniu dużo racji. W końcu trudno spotkać osoby, które gdzieś w głębi nie zatęskniły za spotkaniem z drugą osobą. I chociaż żyjemy w zatrważającym tempie, to jednak szukamy oparcia w drugim człowieku.
I tak na serio zawsze czekamy na kogoś, kto w każdej chwili naszego życia, nas wesprze. I tak rodzi się spotkanie. Dzięki niemu jesteśmy doświadczamy bliskości drugiego człowieka.
I taki stworzy się relacja, która z biegiem czasu może przerodzić się w przyjaźń.
A co do przyjaźni, to warto pamiętać o jej definicji, którą bardzo trafnie opisał Antoine de Saint-Exupery: -„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać”. Rzeczywiście, jest w tym sformułowaniu coś pięknego,coś co przenosi przyjaźń w obszar anielski, metafizyczny.
Musimy jednak w tym rozanieleniu zachować dużo zdrowego rozsądku i pamiętać o wskazówce J. Tischnera, który przypominał nam, że: -„Czasem tak bardzo pragniemy być aniołami, że zapominamy, że możemy być dobrymi ludźmi”. I tego, umartwiając własne ego, się trzymajmy.
Artur Dąbrowski