W życiu, mimo różnego wieku, czujemy się zabiegani. Przychodzi jednak taki moment, w którym człowiek chce pobyć „wśród swoich”, pośród ludzi którzy nie tylko podzielają ten sam system wartości, ale nade wszystko inspirują się w codziennym życiu wiarą i wyrastającą z niej wartościami.
I tak właśnie było w Myszkowie-Będuszu. Był czas na spowiedź, Eucharystię, dobre kazanie, świetne konferencje i czas na wspólne bycie razem i integrację seniorów. Wśród tyłu dobrych i ciepłych słów, mieliśmy okazję do wzajemnego poznania się. Do poczucia i odczucia, że historia każdego z nas jest ważna. Oczywiście ksiądz proboszcz, Paweł Wróbel
wraz z seniorami zadbał o to, by nikt z uczestników spotkania nie wrócił głodny do domu.
Pragnę podziękować uczestnikom spotkania za wspólne świętowanie w Myszkowie. Nade wszystko dziękuję za okazaną gościnę w Myszkowie-Będuszu, i podęcie trudu związanego z organizacją tego typu przedsięwzięcia.
Ks. Radosław Rychlik
No comment