Ach cóż to był za spływ

Spływ Dunajcem, czyli stabilne kołysanie na flisackiej tratwie to nie tylko niezwykłe spotkanie z niezmienioną od tysiącleci przyrodą, ale również jedna z największych atrakcji turystycznych w tej części Europy. „Nie bez powodu ten skrawek Polski został wybrany na wycieczkę dla członków Klubu Częstochowskiego Seniora. To chyba najlepszy sposób na zwiedzanie Pienińskiego Parku Narodowego. Płynąc Dunajcem widzimy wyżłobienia
w wapiennych skałach. Oglądamy wąwóz zwany Przełomem Dunajca. Człowiek wraca tutaj myślami do początków spływów, kiedy to na drewnianej tratwie zbudowanej z wąskich łódek w pierwszej połowie XIX wieku ludzie przemierzali ten szlak”.
W trakcie spływu flisacy opowiadali seniorom o Pieninach przytaczali liczne legendy o Janosiku i ukazywali najciekawsze miejsca na trasie spływu. Seniorzy zasłuchani w opowiadania flisaków, wpatrzeni w piękno przyrody, zanim się spostrzegli, to po ponad dwóch godzinach spływu stanęli na twardym gruncie, dziękując flisakom za atrakcje.
Cudowna pogoda, bajeczne widoki oraz zgrana grupa, to przepis na udaną przygodę. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że kiedy zaś woda dostawała się na pokład seniorów, pani Prezes Renata służyła pomocą.

Ks. Radosław Rychlik.