Ponad stu pątników liczyła grupa wiernych, którzy uczestniczyli w wydarzeniu „Polska pod Krzyżem”. Jak podkreśla inicjator wyjazdu, wiceasystent DIAK, ks. Radosław Rychlik: „Kierunki z których przyjmowałem zgłoszenia na „Polskę pod Krzyżem” zaskakiwały. Wierni zgłaszali się na wyjazd nie tylko z Częstochowy, Blachowni, Działoszyna, Tarnowskich Gór, Katowic, czy Sosnowca. Na wydarzenie zapisywali się katolicy świeccy mieszkający w Austrii, czy też Szwajcarii”.

„Polska pod Krzyżem”, to wydarzenie, która ubogaciło każdego z nas wewnętrznie. Człowiek uczy się przyjmować, żyć i czytać tajemnicę Krzyża. Liczna grupa wiernych z Polski oraz tych którzy przybyli tutaj z różnych stron świata, powinna nam uzmysłowić, że my, jako świeccy chrześcijanie musimy wyjść z katakumb i stać się w świecie widzialnym znakiem Krzyża, widzialnym znakiem sprzeciw. Mamy żyć tak, jak ks. Jerzy, którego 72 rocznicę urodzin dziś przeżywamy”, mówi Renata Olczyk, wiceprezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej, współorganizator wyjazdu na „Polska pod Krzyżem”.

Dziękując za podjęcie się trudu organizacji pielgrzymki oraz podjęcie się opieki nad 100 pątników, życzymy Księdzu Radosławowi i Pani Wiceprezes po takim wydarzeniu duchowym szybkiej regeneracji sił fizycznych. W końcu od rana przed Księdzem trud pracy duszpasterskiej w parafii, a i Pani Prezes reprezentować będzie zarząd DIAK na Pielgrzymce Ludzi Świata Pracy na Jasnej Górze.

Jeszcze raz dziękuję Księdzu Radosławowi i Pani Renacie za trud, ryzyko organizacji wyjazdu na „Polska pod Krzyżem”. Wszystkim pątnikom życzę czerpania życiodajnej siły z Drzewa Krzyża, na którym zawisło Zbawienie Świata.


Dr Artur Dąbrowski

No comment

Dodaj komentarz